Zmiany w zamówieniach publicznych od 2026 r. Wyższy próg stosowania Prawa zamówień publicznych i jego skutki dla zamawiających i wykonawców

REKLAMA
REKLAMA
W ostatnich dniach maja br Rada Ministrów przedłożyła Sejmowi projekt ustawy deregulacyjnej (druk nr 1303 z dnia 27 maja 2025 r.), który przewiduje m.in. podwyższenie minimalnego progu stosowania ustawy Prawo zamówień publicznych (Pzp) oraz ustawy o umowie koncesji z dnia 21 października 2016 r. z obecnych 130 000 zł netto do 170 000 zł netto. Planowana do wejścia w życie 1 stycznia 2026 r. zmiana ma charakter systemowy i wpisuje się w szerszy trend upraszczania procedur oraz dostosowywania ich do aktualnych realiów gospodarczych.
- Co wynika z projektu nowelizacji Prawa zamówień publicznych?
- Co to oznacza w praktyce?
- Jakie mogą być skutki uboczne tej zmiany
- Co z analizą potrzeb i wymagań?
Co wynika z projektu nowelizacji Prawa zamówień publicznych?
Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo zamówień publicznych oraz niektórych innych ustaw, skierowany do Sejmu pod nr druku 1303, przewiduje m.in. podniesienie minimalnego progu stosowania Pzp i ustawy o koncesjach i planowo ma obowiązywać już od 1 stycznia 2026 r. Według autorów projektu zmiana ta odpowiada na wzrost kosztów usług, dostaw i robót budowlanych. Próg stosowania ustawy Pzp w zakresie zamówień klasycznych i konkursów, a także próg określony w ustawie o umowie koncesji dla zawierania umów na roboty budowlane lub usługi, obowiązuje niezmiennie od 2021 roku. Mimo znacznej, skumulowanej inflacji w latach 2021-2023, próg ten nie był dotychczas aktualizowany. W obliczu rosnących kosztów realizacji robót budowlanych, dostaw i usług, kwota 130 000 zł przestała odpowiadać aktualnym realiom rynkowym, stając się rozwiązaniem nieadekwatnym do obecnych warunków gospodarczych, znacząco utrudniając procesy inwestycyjne.
REKLAMA
Co to oznacza w praktyce?
Dla rynku zamówień publicznych oznacza to deregulację dotyczącą tysięcy zamówień rocznie - zgodnie z danymi Urzędu Zamówień Publicznych, w samym 2024 r. w przedziale wartości od 130 000 do 169 999,99 zł netto udzielono ponad 8 600 zamówień o łącznej wartości ponad 1,3 mld zł brutto.
Dla zamawiających - przede wszystkim jednostek sektora finansów publicznych - oznacza to większą swobodę w udzielaniu zamówień o niższej wartości bez konieczności stosowania pełnych, sformalizowanych procedur PZP. Z kolei dla wykonawców - zwłaszcza tych z sektora MŚP - może to oznaczać więcej okazji do ubiegania się o kontrakty bez obciążenia formalnego, które do tej pory stanowiło istotną barierę wejścia.
Jakie mogą być skutki uboczne tej zmiany
Choć zmiana progu przynosi wymierne korzyści w postaci uproszczenia i przyspieszenia procedur, nie jest pozbawiona ryzyka. Jednym z kluczowych problemów pozostaje ograniczenie dostępności środków ochrony prawnej w zamówieniach poniżej nowego progu. Brak możliwości złożenia odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej może zniechęcać część wykonawców do składania ofert w postępowaniach realizowanych poza reżimem ustawy Pzp.
Zgodnie z art. 513 Pzp, wykonawcy mogą wnieść odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej wyłącznie w odniesieniu do postępowań objętych ustawą. Po zmianie ustawy, w postępowaniach o udzielenie zamówienia o wartości poniżej 170 000 zł, wykonawcy niezadowoleni z działania zamawiającego, nie będą mogli skorzystać z przysługujących im dotychczas środków ochrony prawnej, tj. poprzez złożenie odwołania do KIO ani też skargi do Sądu Okręgowego w Warszawie, XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy i Zamówień Publicznych. To znacznie ogranicza możliwości dochodzenia swoich praw w przypadku np. nieprawidłowych działań zamawiającego.
Mniejsze zamówienia będą także realizowane poza nadzorem i kontrolą Urzędu Zamówień Publicznych, co potencjalnie może skutkować osłabieniem przejrzystości zamówień. Dla wykonawców działających w konkurencyjnym otoczeniu może to oznaczać trudniejsze warunki konkurowania o zlecenia, szczególnie jeśli samorządy będą preferowały już sprawdzonych wykonawców.
Z drugiej strony, nowe przepisy mogą ułatwić start w zamówieniach tym firmom, które wcześniej unikały zamówień publicznych z obawy przed kosztownym i czasochłonnym procesem przetargowym. Dla mikro- i małych przedsiębiorstw oznacza to potencjalne zwiększenie aktywności gospodarczej poprzez realizację na rzecz samorządów zamówień podprogowych.
Co z analizą potrzeb i wymagań?
Nowelizacja modyfikuje również art. 83 ust. 2 pkt 2 i ust. 3 ustawy Pzp - analiza potrzeb i wymagań ma służyć nie tylko efektywności, ale i zwiększeniu konkurencyjności postępowań. Choć obowiązek ten dotyczy zamówień równych lub przekraczających progi unijne, w dłuższej perspektywie może wpłynąć na sposób projektowania warunków także w postępowaniach krajowych, np. poprzez realne otwarcie rynku na nowe firmy.
Projektowana nowelizacja ustawy Prawo zamówień publicznych przynosi wymierne korzyści w postaci uproszczenia procedur i zwiększenia elastyczności zamawiających, ale również stawia nowe wyzwania w zakresie transparentności i ochrony praw wykonawców. Nowy próg 170 000 zł zmieni sposób realizacji tysięcy zamówień rocznie – kluczowe będzie zatem, aby zamawiający opracowali jasne, przejrzyste i uczciwe procedury wewnętrzne dla postępowań podprogowych. Tylko w ten sposób możliwe będzie pogodzenie deregulacji z zachowaniem zasad uczciwej konkurencji.
Źródło: Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo zamówień publicznych oraz niektórych innych ustaw (Druk sejmowy nr 1303).
Autor: Aplikant radcowski Jan Dutka z kancelarii Brightspot Legal Katarzyna Orzeł, Maciej Jojczyk sp.k.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA