REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowe prawo restrukturyzacyjne od 1 stycznia 2016 r. - czy uratuje więcej firm?

Subskrybuj nas na Youtube
Nowe prawo restrukturyzacyjne od 1 stycznia 2016 r. - czy uratuje więcej firm?
Nowe prawo restrukturyzacyjne od 1 stycznia 2016 r. - czy uratuje więcej firm?
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Nowe regulacje dotyczące Prawa restrukturyzacyjnego i upadłościowego, będące efektem kilkuletnich prac resortu gospodarki, sprawiedliwości oraz grupy ekspertów pod kierownictwem sędzi Hrycaj, wchodzą w życie od 1 stycznia 2016 r. Czy nowe prawo pomoże uratować więcej firm w kłopotach finansowych?

REKLAMA

Autopromocja

Intencją autorów nowych przepisów jest zmiana filozofii uregulowań dotyczących restrukturyzacji firm. Chodzi o to, by celem takich postępowań, oprócz zaspokojenia wierzycieli, było przede wszystkim ratowanie firmy i pozostawienie jej w obrocie gospodarczym. Nowe przepisy mają m.in. skłonić firmy w trudnej sytuacji finansowej, by jak najwcześniej składały wnioski o restrukturyzację albo upadłość, kiedy jeszcze jest szansa na ratunek.

Nowe prawo restrukturyzacyjne w 2016 r.

Jednak według Zawadowskiego te nadzieje mogą okazać się płonne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Chciałbym zwrócić uwagę na kilka dylematów, które są istotne z punktu widzenia użytkownika tej ustawy. Po pierwsze zmieniono definicję wypłacalności w prawie upadłościowym. I przesłanka płynności i przesłanka niedoboru majątku zostały poluzowane. Co to znaczy? To znaczy, że dłużnicy w dużo większym stopniu będą później składali wnioski o restrukturyzację, bo dłużej będą mogli przyjmować taką postawę, że dopóki są pieniądze, to jeszcze jakoś jedźmy, a potem zastanowimy się, co robić dalej, bo nie będzie bezwzględnego obowiązku i odpowiedzialności związanej z niezłożeniem wniosku o upadłość na etapie, na którym jeszcze można ratować przedsiębiorstwo. Wydaje mi się, że to jest rzecz, której warto się przyglądać" - mówił Zawadowski, występując w czwartek na VII kongresie prawa restrukturyzacyjnego i upadłościowego zorganizowanym przez Instytut Allerhanda.

Polecamy: Przewodnik po zmianach w ustawie o rachunkowości 2015/2016 (PDF)

Jak doprecyzował mec. Zawadowski w rozmowie z PAP, autorzy błędnie ocenili skutek ekonomiczny ustawy.

"Twórcy ustawy uważają, że ona doprowadzi do tego, że więcej przedsiębiorstw się uratuje i będzie dalej działać po restrukturyzacji. Moje zdanie jest takie, że to wcale nie jest takie pewne, a wręcz może być odwrotnie, tzn. jeszcze mniejsza liczba przedsiębiorstw będzie czuła się zobligowana, żeby taki wniosek składać i będą go składać w jeszcze gorszym stanie niż są obecnie" - ocenił.

"Będzie tak ze względu na to, że nie ma przymusu składania wniosku na etapie, kiedy jeszcze jest jakiś majątek, z którego można by wierzycieli spłacić, a też wierzyciele nie mogą wcześniej złożyć wniosku o upadłość, zmuszając dłużnika, żeby się restrukturyzował. Wierzyciele są uwięzieni niemożnością reagowania, a dłużnicy mają duże pole do działania, żeby nie składać żadnego wniosku" - zauważył. Jak wyjaśniał, ze złożeniem wniosku przez dłużnika wiąże się dla niego duże ryzyko: można mu odebrać zarząd, wierzyciele mogą złożyć własną propozycję układową, wprowadzić własny zarząd, przeprowadzić układ likwidacyjny na podstawie własnego wniosku.

Upadłość firmy w Polsce – droga przez piekło

Z tą oceną nie zgadzają się członkowie zespołu Ministra Sprawiedliwości, którzy pracowali nad stworzeniem nowelizacji.

“Nowelizacja nie rodzi takich zagrożeń. Definicja niewypłacalności nadal zostaje uregulowana w prawie upadłościowym, nadal ona będzie miała charakter obowiązkowej reakcji dla dłużnika w postępowaniu upadłościowym, gdzie istnieje odpowiedzialność za spóźnioną reakcję. Dzisiejsza definicja nie jest jakimś novum niemożliwym do zbadania, ale połączeniem rozumienia ekonomicznego niewypłacalności z prawnym rozumieniem niewypłacalności” - powiedział PAP Bartosz Groele, wiceprezes Insytutu Allerhanda. Na obowiązek złożenia przez dłużnika, jeśli zaistnieją do tego podstawy, wniosku o ogłoszenie upadłości w ciągu 30 dni pod sankcją odpowiedzialności odszkodowawczej, wskazała z kolei sędzia Hrycaj.

Kolejne zastrzeżenie, jakie zgłosił Artur Zawadowski wobec nowych przepisów, to brak pełnej ochrony majątku dłużnika we wszystkich postępowaniach. Chodzi o to, że dłużnik, który składa wniosek o restrukturyzację, nie ma gwarancji, że wierzyciele nie zaczną zajmować mu rachunków czy ściągać z nich pieniędzy.

"Więc tak naprawdę jest głównie ryzyko" - dodał Zawadowski.

Polecamy: IFK Platforma Księgowych i Kadrowych

Zdaniem członków zespołu pracującego nad nowelizacją ocena ta jest nieuzasadniona.

“Ochrona dłużnika w różnych postępowaniach jest różna, ale to dłużnik decyduje, jaki wniosek złoży i jaką ochronę dostanie. Te postępowania mają bardzo przemyślaną, ale prostą filozofię: im więcej dajemy ochrony dłużnikowi, tym bardziej go ograniczamy w dysponowaniu majątkiem, bo musimy też chronić prawa wierzycieli” - powiedziała sędzia Hrycaj.

Podczas kongresowego wystąpienia mec. Zawadowski oceniał, że nowe prawo nie skłania też do wczesnego składania wniosków o restrukturyzację przez samych wierzycieli, także ze względu na to, że trudno udowodnić im nie tylko, że dłużnik jest w kłopotach, ale nawet, że ich zdaniem może już być niewypłacalny.

"Czy to stanowi dla wierzycieli zachętę do składania wniosków restrukturyzacyjnych? No nie, bo jeżeli jest trudno uzasadnić sytuację istniejącej niewypłacalności, to jeszcze trudniej będzie uzasadnić sytuację grożącej niewypłacalności" - mówił.

Z kolei według sędzi Hrycaj jeżeli dłużnik dłużej niż trzy miesiące nie reguluje swoich zobowiązań, to wierzyciele mają bardzo prostą drogę, aby uzyskać ogłoszenie upadłości dłużnika.

Koszty pracy po zmianach - multipakiet: książka, program, CD, teleporadnia

“Owszem, dłużnik może się wtedy bronić, że mimo iż nie płaci przez trzy miesiące, to nie zachodzi przesłanka, że nie jest wstanie płacić. Albo może też złożyć wniosek o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego. Nie ma absolutnie takiej sytuacji, że w konsekwencji dłużnicy będą te wnioski składali jeszcze później” - powiedziała Hrycaj w rozmowie z PAP.

Według Zawadowskiego problemy z ustawą wynikają z tego, że zamiast stopniowego poprawiania przepisów zdecydowano się na bardzo radykalne zmiany.

"Lepiej udoskonalać przepisy, o których wiemy, że są złe i poprawić te rzeczy, o których wiemy, że były złe, aniżeli wymyślać system, który nie wiadomo jak zadziała. Zwłaszcza, że wprowadzamy zupełnie nowe elementy, które nigdy nie były poddane jakiejś próbie stosowania. Lepiej było zastosować ewolucję, nie rewolucję" - ocenił.

Innego zdania są Anna Hrycaj i Bartosz Groele.

“To jest nowa filozofia, nowe podejście do przedsiębiorcy i jego pracowników. Ewolucja byłaby procesem powolnym, nie zmieniałaby sposobu myślenia i podejścia do restrukturyzacji przedsiębiorstw” - zauważyła sędzia Hrycaj.

“Ewolucji próbowaliśmy na etapie wprowadzenia postępowania naprawczego, i ona się nie sprawdziła, stąd potrzebna była głęboka zmiana” - dodał Groele. (PAP)

mww/ son/

Zostań naszym ekspertem!

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Stracił rodzinę w wypadku i miał zapłacić zaległy podatek. WSA kontra skarbówka

Mimo że jako dziecko stracił całą rodzinę w tragicznym wypadku, a wypłacone mu po latach odszkodowanie miało choć częściowo złagodzić tę krzywdę, organy skarbowe domagały się od Huberta zapłaty blisko 150 tys. zł podatku od odsetek. Sprawa trafiła aż do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uznał stanowisko fiskusa za niesprawiedliwe. Teraz Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie przyznał rację Rzecznikowi Praw Obywatelskich i uchylił decyzje skarbówki — choć wyrok wciąż nie jest prawomocny.

Opłata skarbowa od pełnomocnictwa - zmiany od 2025 roku

Krajowa Informacja Skarbowa przypomniała w komunikacie, że od 1 stycznia 2025 r. zmianie uległy przepisy regulujące zasady wnoszenia opłaty skarbowej od pełnomocnictw składanych w formie elektronicznej za pośrednictwem systemu teleinformatycznego.

Jak Ministerstwo Finansów liczy lukę VAT? Metodą odgórną (top – down)

Ministerstwo Finansów poinformowało w komunikacie z 22 maja 2025 r., że metoda liczenia luki VAT od lat pozostaje niezmienna a jej opis jest opublikowany na stronie resortu. Luka VAT liczona jest względem VAT w ujęciu rachunków narodowych publikowanych przez GUS, tj. w ujęciu memoriałowym, w którym dochody ujmowane są za okres od lutego do stycznia kolejnego roku. Szacunki luki VAT dla lat 2022-2023, pomimo uwzględnienia wpływu istotnych zmian systemowych (m.in. tarcze antyinflacyjne, rekompensaty energetyczne) wskazują na znaczący wzrost luki względem poprzedzających ich lat. W 2023 roku luka VAT wynosiła 13,5%. Obecne szacunki wskazują na zmniejszenie się luki VAT w Polsce w 2024 r. do 6,9%.

Księgowi obawiają się obowiązkowego KSeF-u. Czego najbardziej?

Już tylko niecały rok dzieli nas od wprowadzenia obowiązkowego KSeF-u, a mimo to – jak się okazuje – księgowi nadal czują się niepewnie. Czego obawiają się najbardziej? Kto się wyłamuje i już dzisiaj deklaruje gotowość na zmiany? fillup k24 we współpracy ze Stowarzyszeniem Księgowych w Polsce opublikowali w maju 2025 r. "Barometr nastrojów polskich księgowych 2025", w którym przedstawiciele branży wypowiedzieli się w sprawach dla nich najważniejszych. Na KSeF-ie nie pozostawiono suchej nitki.

REKLAMA

Księgowi obawiają się obowiązkowego KSeF-u. Czego najbardziej?

Już tylko niecały rok dzieli nas od wprowadzenia obowiązkowego KSeF-u, a mimo to – jak się okazuje – księgowi nadal czują się niepewnie. Czego obawiają się najbardziej? Kto się wyłamuje i już dzisiaj deklaruje gotowość na zmiany? fillup k24 we współpracy ze Stowarzyszeniem Księgowych w Polsce opublikowali w maju 2025 r. "Barometr nastrojów polskich księgowych 2025", w którym przedstawiciele branży wypowiedzieli się w sprawach dla nich najważniejszych. Na KSeF-ie nie pozostawiono suchej nitki.

Akcja jak z filmu! Polskie służby rozbiły gang od kontrabandy za 31 milionów

Akcja dosłownie jak z filmu – zatrzymania w kilku województwach, przeszukania, graniczny pościg i papierosy warte fortunę. Gang działał w Polsce, Czechach, Słowacji i Wielkiej Brytanii. Wpadło już 29 osób, a służby przejęły blisko 5 mln sztuk nielegalnych papierosów. Śledztwo nabiera tempa – są kolejne tropy.

Jak uzyskać dofinansowanie z urzędu pracy do zatrudnienia pracownika - zasady w 2025 roku

Zatrudnienie pracownika przeważnie wiążę się z dużymi kosztami. Trudno się dziwić, że przedsiębiorcy szukają oszczędności i szukają rozwiązań, aby móc zapłacić jak najmniej. Istnieją różne formy wsparcia przedsiębiorców, np. dofinansowanie na zatrudnienie pracownika z Urzędu Pracy. Jak wygląda proces ubiegania się o takie dofinansowanie? Poniżej opiszę kilka możliwych dofinansowań, o które może się starać przedsiębiorca.

KSeF już za rogiem. Tysiące firm nieprzygotowanych – cyfrowe wykluczenie może kosztować fortunę

Cyfrowy obowiązek, który może zaskoczyć wielu przedsiębiorców – od 2026 r. e-fakturowanie stanie się przymusem. Problem? Rząd uznał, że „wykluczenie cyfrowe” dotyczy wyłącznie najmniejszych firm. W praktyce zagrożeni są także starsi przedsiębiorcy, mikrofirmy bez dostępu do IT, a nawet ci, którzy nie mają stabilnego internetu. Brak przygotowania oznacza paraliż działalności, karne odsetki i utratę klientów. Czas ucieka – a system nie wybacza błędów.

REKLAMA

ZUS: Przedsiębiorcy z niepełnosprawnościami z niższą roczną składką zdrowotną. Trzeba spełnić 4 warunki

Przedsiębiorcy, którzy mają orzeczenie o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności mogą korzystać z ulgi i obniżyć roczną składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Krzysztof Cieszyński, Regionalny Rzecznik Prasowy województwa pomorskiego wyjaśnia jakie warunki trzeba spełnić, by skorzystać z tej ulgi.

Prawa autorskie do treści biznesowych publikowanych w social mediach. Kiedy można legalnie wykorzystać zdjęcie lub wideo? Co każda firma wiedzieć powinna

W erze cyfrowej, gdzie granice między komunikacją osobistą a firmową coraz bardziej się zacierają, prawa autorskie w social mediach stają się kluczową kwestią dla każdego biznesu. Generowanie własności intelektualnej przestało być domeną wyłącznie branż kreatywnych — dziś dotyczy praktycznie każdej firmy, która promuje swoje produkty lub usługi w internecie.

REKLAMA

OSZAR »